W dniu 23.03.2016 roku na stronie PZW Koło Sochaczew-Miasto ukazał się artykuł autora Marka Panka. dot. zawarcia umowy cywilno- prawnej dotyczącej przekazania działki Skarbu Państwa PZW Okręg Skierniewice.
Zdziwił mnie fakt ,że Burmistrz Miasta nie posiadając aktu notarialnego na działkę ( obecnie jest w trakcie starania się o jej pozyskanie) należącą do Skarbu Państwa tak szybko podjął decyzję o jej przekazaniu. Ale to sprawa na inny temat.Wracając do artykułu autora Marka Panka i stwierdzenie ,że cyt.,,Z dniem 23 marca 2016r na Zalewie Boryszew obowiązują przepisy UoRŚ i przepisy RAPR PZW wraz z zezwoleniami do wędkowania na wodach PZW Okręgu w Skierniewicach. Wędkarze będą kontrolowani przez Straż Rybacką / SSR, SSOM i PSR/ zgodnie z tymi przepisami, a nie posiadanie zezwolenia będzie traktowane jako kłusownictwo zgodnie z UoRŚ."
Z przykrością stwierdzam aczkolwiek mnie to nie dziwi ,że osoba ta pełniąca funkcję kierowniczą w PZW Koło Sochaczew-Miasto , a zarazem będąc Komendantem SSR Sochaczew myli się co do zezwoleń na amatorski połów ryb.Zawsze mi powtarzano ,,Nieznajomość prawa wcale nie zwalnia nikogo od jego przestrzegania" Tak więc proponuję aby zarówno autor tego artykułu jak i władze PZW zapoznały się dokładnie z Prawem Wodnym oraz Ustawą o rybactwie śródlądowym.
Pozwolę sobie na komentarz w tej sprawie.
,,Okręg
Polskiego Związku Wędkarskiego ( PZW ) w Skierniewicach nie jest właścicielem
albo posiadaczem gruntów pod wodą stojącą zalewu w Boryszewie . W związku z tym
nie mają zastosowania do tego podmiotu przepisy art.4 ust.1 pkt. 1b Ustawy z dnia
18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym ( tj. Dz.U. z 2015 r.
poz.652)definiujące uprawnionego do rybactwa na tej wodzie.”
Przepis ten wyraźnie precyzuje ,że do chowu , hodowli
lub połowu ryb uprawnionym jest właściciel albo posiadacz gruntów pod wodami
stojącymi lub gruntów pod wodami, do których stosuje się odpowiednio art.5 ust. 4 ustawy Prawo wodne które
wyjaśnia cyt.,,Przepisy o wodach płynących mają
zastosowanie do jezior oraz innych zbiorników wodnych o ciągłym dopływie lub
odpływie wód powierzchniowych , a także do wód znajdujących się w sztucznych
zbiornikach wodnych usytuowanych na wodach płynących .”
Akwen zalewu Boryszew powstał po wyrobisku gliny dla
niegdyś istniejącej cegielni i obecny jego kształt został wykonany ręką ludzką.
Nie posiada on żadnego dopływu jak i odpływu naturalnego cieku wodnego.
PZW Okręg
Skierniewice jest uprawnionym do
rybactwa dzierżawi on obwody rybackie w myśl Ustawy o rybactwie śródlądowym
art. 12 pkt.1 który określa , że publiczne śródlądowe wody powierzchniowe
płynące ( a nie stojące jakim jest zalew Boryszewski) dzieli się na obwody
rybackie. W związku z tym uprawniony jest do pobierania opłat za wydanie
zezwolenia zgodnie z art.7 pkt.8 w/w ustawy tylko i wyłącznie w tych obwodach.
Z tego jasno wynika, że na zalewie Boryszew PZW nie ma żadnego ustawowego prawa
do pobierania opłat za zezwolenia do wędkowania.
W myśl Prawa
wodnego art.10 pkt 2 cyt. ,, Wody
stanowiące własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego są
wodami publicznymi” Tak więc zalew
jest wodą publiczną która na podstawie art.34
pkt. 1 w/w ustawy stwierdza ,że
każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych
powierzchniowych wód publicznych oraz pkt.2 który mówi ,, Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb
osobistych , gospodarstwa domowego lub rolnego……… a także wypoczynku uprawiania
turystyki , sportów wodnych oraz na zasadach określonych w przepisach odrębnych
, amatorskiego połowu ryb.
Art.7
pkt.2 Ustawy o rybactwie śródlądowym ,, Amatorski połów ryb może uprawiać osoba
posiadająca dokument uprawniający do takiego połowu zwany dalej ,,kartą
wędkarska” lub ,, kartą łowiectwa podwodnego” , a jeżeli połów odbywa się w
wodach uprawnionego do rybactwa – posiadająca ponadto jego zezwolenie.
ZALEW BORYSZEWSKI NIE JEST WODĄ WCHODZĄCĄ W SKŁAD OBWODU RYBACKIEGO , NIE OBOWIĄZUJĄ NA NIM ZEZWOLENIA UPRAWNIONEGO DO RYBACTWA (PZW) I JEDYNYM DOKUMENTEM UPRAWNIAJĄCYM DO AMATORSKIEGO POŁOWU RYB JEST WYMAGANA KARTA WĘDKARSKA.
Tak więc wymagając zezwoleń do amatorskiego połowu ryb na tym akwenie będzie to ewidentne łamanie prawa .
Proponuję Panu Komendantowi SSR Sochaczew i jego podwładnym zacząć się stosować do wytycznych jakie w tej sprawie otrzymali od Wojewódzkiego Komendanta Państwowej Straży Rybackiej która sprawuje nadzór specjalistyczny nad SSR .
Ja mogę się mylić , ale czy przepisy Prawa wodnego i Ustawy o rybactwie śródlądowym się mylą ?
CZAS POKAŻE.
Mariusz Bajurski
,, Sochaczewski Wędkarz "