czwartek, 28 stycznia 2016

Cieszę się ,że problemem zainteresował się również kol.Władysław Walczak były biegły sądowy  z  zakresu wędkarstwa. Poniższy tekst jest kopią jego pisma .Oryginał znajduje się na blogu rybanaga.

Mariusz Bajurski
,,Sochaczewski Wędkarz"


czwartek, 28 stycznia 2016

Komentarz do pisma Komendanta Wojewódzkiego PSR w Warszawie

Komentarz do pisma Komendanta Wojewódzkiego PSR w Warszawie. Prawie 2 lata temu już Komendant p. Kucyk w piśmie do mnie miał wiedzę, że zbiornik Boryszewski jest własnością województwa mazowieckiego. Zarząd Okręgu PZW w Skierniewicach dawał członkom PZW na ten zbiornik zezwolenia, wymuszał następne składki i wymagał stosowania się do RAPR uchwalonego przez ZG PZW. O zawłaszczeniu tego zbiornika i czerpaniu korzyści w postaci składek p. Komendant powinien poinformować na piśmie swojego przełożonego czyli Wojewodę Mazowieckiego i ewentualnie za zgodą Wojewody złożyć zawiadomienie o przestępstwie do prokuratury. Komendant nie zrobił tego a co gorsze świadomie pozwolił, by  przez następne 2 lata straż społeczna kontrolami wymuszała przynależność, składki i przestrzeganie RAPR. Sprawując nadzór nad SSR w imieniu Wojewody p. Kucyk nie zmusił też społecznych strażników do postępowania zgodnie z art. 24 ust. 2, w którym napisano „Zadaniem Społecznej Straży Rybackiej jest współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką w zakresie przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie”. Komendant Wojewódzki pozwolił też by Okręg w dalszym ciągu miał zbiornik boryszewski w wykazie wód użytkowanych przez PZW. Stosownie do wykazu SSR wymagała zezwoleń i stosowania się do RAPR,  przekraczając tym swoje zadanie i winna odpowiadać z art. 231 § 1 kodeksu karnego. Poza  tym straż społeczna a nawet straż państwowa działają wbrew art. 22 ust. 2 i art. 24 ust. 2 ustawy o rybactwie i wszyscy w państwie prawa winni odbywać karę. Pragnę poinformować panów Kucyka i Panka, że art. 13 prawa wodnego pozwala dyrektorom oddawać tylko obwody rybackie do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Prowadzenie wędkarstwa przez PZW na wodach Skarbu Państwa jest zakazane art. 10 ust.3 prawa wodnego. Cytuję „Płynące wody publiczne nie podlegają obrotowi cywilnoprawnemu” za wyjątkiem patrz art. 37 prawa wodnego. Pragnę też przypomnieć obu panom, że dyrektorzy RZGW mają wyodrębnić z wód płynących obwody rybackie czyli wody uprawnionego do rybactwa. Tylko w obwodzie rybackim wędkarz z kartą musi mieć zezwolenie. W takim zezwoleniu na każdy obwód uprawniony, zgodnie z art. 7 ust. 2a ustawy może dodatkowo określić: wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce, technikę połowu ryb i obowiązek prowadzenia rejestru. Wymiary gospodarcze ryb to wymiary ryb, które może łowić i zabrać rybak. Zezwolenia PZW z mocy prawa są nieważne bo winny być osobne na każdy obwód i sprzedawane za opłatę a nie za składki i  przynależność. Pozwolę sobie wytłumaczyć obu Komendantom, że skoro ustawa pozwala określać  w poszczególnych obwodach wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce, technikę połowu i rejestr to wymaganie innych unormowań z RAPR jest wbrew ustawie o rybactwie śródlądowym i podlega ściganiu.
 P r o p o n u j ę  wszystkim wędkującym na zalewie w Boryszewie zmuszonych przez strażników do posiadania zezwolenia od Okręgu i  stosowania się do RAPR o spowodowali odwołanie tych funkcjonariuszy przez radnych powiatu Sochaczewskiego. Należy do rady złożyć wniosek z uzasadnieniem. Zarząd Główny PZW ogłosił Polsce i światu, że cytuję „Postanowienia Regulaminu obowiązują wszystkich wędkujących w wodach będących w użytkowaniu Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW) zarówno zrzeszonych w Związku, jak i niezrzeszonych obywateli polskich oraz cudzoziemców”. Może nowy Minister nowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i nowy Dyrektor Departamentu Rybołówstwa wytłumaczą PZW, kto jest właścicielem wód płynących i kto decyduje o przepisach dotyczących wędkujących na wodach publicznych. Zapewniam Komendanta Wojewódzkiego PSR w Warszawie, że będę informował nowego Wojewodę Mazowieckiego o egzekwowaniu nowego RAPR. Zwrócę też uwagę na żądanie zezwoleń PZW poza obwodami rybackimi (w Soczewce, w porcie jachtowym i w zalewie wodnym między brzegiem Wisły a wałem przeciwpowodziowym na Radziwiu). Wymiary ochronne z upoważnienia ustawy może ustalać tylko rozporządzeniem minister. Zapewne Komendant Wojewódzki wie, że okręgi umowami uzyskały tylko obwody do korzystania rybackiego. Wędkarstwo okręgów na wodach Skarbu Państwa jest nielegalne. Wymaganie zezwoleniem członkostwa, składek i RAPR jest bezprawne. Wędkarze nie dajcie się zwariować. Wykorzystajcie zmianę władz.
Autor: rybanaga o 03:34

poniedziałek, 25 stycznia 2016

SPOŁECZNA STRAŻ RYBACKA POWIATU SOCHACZEWSKIEGO

Po ukazaniu się mojego artykułu ,,ZALEW BORYSZEW BEZ ZEZWOLEŃ" otrzymałem wiele sygnałów na temat działalności SSR Sochaczew jak i jej przedstawicieli. Często powtarzającym pytaniem było : JAKI JEST ZAKRES KOMPETENCJI  SSR ?
Postanowiłem bliżej przybliżyć wędkarzom sytuację prawną SSR oraz zakres jej praw i obowiązków .

OGÓLNE 

USTAWA  z dnia 18 kwietnia 1985 r. O Rybactwie Śródlądowym
Art. 24. 1. Rada powiatu, na wniosek starosty, może utworzyć Społeczną Straż Rybacką albo wyrazić zgodę na utworzenie Społecznej Straży Rybackiej przez zainteresowane organizacje społeczne lub uprawnionych do rybactwa.
1a. Regulamin Społecznej Staży Rybackiej uchwala rada powiatu.
2. Zadaniem Społecznej Straży Rybackiej jest współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką w zakresie kontroli przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.
3. Nadzór specjalistyczny nad Społeczną Strażą Rybacką sprawuje wojewoda poprzez komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Rybackiej.
4. Strażnikiem Społecznej Straży Rybackiej może być osoba posiadająca kwalifikacje strażnika Państwowej Straży Rybackiej.
5. Minister właściwy do spraw rybołówstwa, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej, w drodze rozporządzenia, określa:
1)   zasady sprawowania nadzoru, o którym mowa w ust. 3;
2)   ramowy regulamin Społecznej Straży Rybackiej, określający szczegółową organizację i sposób działania tej straży.

Art. 25.

 1. Strażnikowi Społecznej Straży Rybackiej przysługują uprawnienia, o których mowa w art. 23 pkt 1–3 i 4 lit. b.
2. Strażnik Społecznej Straży Rybackiej podczas i w związku z wykonywaniem czynności, o których mowa w art. 23 pkt 1–3 i 4 lit. b:
1)   korzysta z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym;
2)   jest obowiązany nosić oznakę Społecznej Straży Rybackiej oraz na żądanie okazywać legitymację wystawioną przez starostę.

Art. 23.

 W czasie wykonywania czynności służbowych strażnik Państwowej Straży Rybackiej jest uprawniony do:
1)   kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu;
2)   kontroli ilości masy i gatunków odłowionych ryb, przetwarzanych lub wprowadzanych do obrotu oraz przedmiotów służących do ich połowu;
3)   zabezpieczenia porzuconych ryb i przedmiotów służących do ich połowu w wypadku niemożności ustalenia ich posiadacza;
4)   żądania wyjaśnień i wykonywania czynności niezbędnych do przeprowadzania kontroli, a w wypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia:
b)  odebrania za pokwitowaniem ryb i przedmiotów służących do ich połowu, z tym że ryby należy przekazać za pokwitowaniem uprawnionemu do rybactwa, a przedmioty zabezpieczyć,
Tak więc jak widać Ustawa wyraźnie określa ,że strażnik SSR w pierwszej kolejności musi przestrzegać przepisów państwowych ustanowionych w w/w Ustawie.
JAK TO WYGLĄDA W SOCHACZEWIE
Uchwałą Nr.XXVIII/172/2001 Rady Powiatu w Sochaczewie z dnia 16 lutego 2001 roku wyrażono zgodę  na utworzenie Społecznej Straży Rybackiej w Sochaczewie oraz uchwalono jej regulamin.
Paragraf 1  tejże uchwały mówi ,że ,,Wyraża się zgodę na utworzenie Społecznej Straży Rybackiej w Sochaczewie przez Polski Związek Wędkarski Okręg w Skierniewicach "
Widać z tego jasno ,że na wniosek zainteresowanej organizacji(w tym przypadku PZW Okręg Skierniewice) w roku 2001 utworzono SSR która ustawowo podlega pod Starostę , a tym samym tak jak Państwowa Straż Rybacka podlega pod Wojewodę Mazowieckiego.
JAKIE WODY PODLEGAJĄ KONTROLI  SSR SOCHACZEW
SSR Sochaczew podlegają wszystkie powierzchniowe wody śródlądowe (np.zalew Boryszew) w skład których wchodzą  min.obwody rybackie uprawnionego do rybactwa ( np. rzeki Rawka,Bzura,Pisia) 
Na wodach wchodzących w skład obwodu rybackiego strażnicy mogą wymagać takich dokumentów jak: KARTA  WĘDKARSKA (dokument państwowy wystawiany przez Starostę) oraz dokument stwierdzający upoważnienie uprawnionego do połowu ryb ( dla członków PZW są to wykupywane znaczki dot.wniesienia opłaty okręgowej ,dla niezrzeszonych zezwolenie na wędkowanie)
Na wodach nie wchodzących w skład obwodu rybackiego jedynie KARTĘ WĘDKARSKĄ lub zezwolenie właściciela wody.
Natomiast na wodach państwowych wymagana jest jedynie KARTA WĘDKARSKA  w myśl Prawa Wodnego  Art. 34. 1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych wraz z morskimi wodami wewnętrznymi Zatoki Gdańskiej, i z wód morza terytorialnego, jeżeli przepisy nie stanowią inaczej.
2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb osobistych, gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów wodnych oraz, na zasadach określonych w przypisach odrębnych, amatorskiego połowu ryb.

ZALEW  BORYSZEW
Zalew Boryszew był już opisywany
 http://sochaczewwedkarz.blogspot.com/2013/03/prawo-i-zalew-boryszewski.html
ale dla przypomnienia w skrócie. Zalew należy w dużej części do Skarbu Państwa (jakieś 2/3 akwenu) niewielka część do zakładu Wavin pozostała do RSP Kozłów BIskupi.
Tak więc jasno z tego wynika ,że nie jest to woda wchodząca w skład obwodu rybackiego PZW, jak również nie jest ich własnością więc na wodzie tej nie obowiązują przepisy ustalane przez ZG PZW jak również PZW Okręg Skierniewice tym samym PZW Koło Sochaczew -Miasto.Natomiast obowiązuje Ustawa o Rybactwie Śródlądowym i zawarty w niej RAPR.
To tak w wielki skrócie celem wyjaśnienia .Mam nadzieję,że rozwieje to wiele wątpliwości co do Społecznej Straży Rybackiej.                                                         
Mariusz Bajurski                                                                                                 
                                                                                                                                                                                                                                                                                      


czwartek, 21 stycznia 2016

ZALEW BORYSZEW BEZ ZEZWOLEŃ

Rozpoczyna się nowy sezon wędkarski i jak bumerang powraca temat zezwoleń PZW dot.wędkowania na tak bardzo popularnym wśród miejscowych (i nie tylko) sochaczewskich wędkarzy zalewie Boryszew . Zapewne wiele osób czytających moje opracowania dotyczące tego zalewu i przepisów prawa wędkarskiego które na nim obowiązują ,a są nagminnie nierespektowane zarówno przez same władze PZW jak i strażników Powiatowej Społecznej Straży Rybackiej było zakłopotane jak to w końcu jest.
- Czy obowiązują na zalewie zezwolenia wykupywane w PZW ? (jakie są wymagane na wodach        wchodzących w skład obwodu rybackiego dzierżawionego przez Okręg PZW Skierniewice)
- Czy należy stosować się do RAPR  ZG PZW ?
- Czy należy wypełniać rejestr połowu ryb wymagany w PZW ?
Otóż od kilku lat staram się dotrzeć do wędkarzy za pośrednictwem moich i nie tylko moich publikacji i zapoznać ich z obowiązującymi przepisami prawa z zakresu wędkarstwo co jest bardzo nieprzychylnie odbierane przez władze PZW  które zarzucają mi delikatnie mówiąc nieznajomość przepisów i w przeszłości posuwały  się w stosunku do mojej osoby do różnych sposobów by wyeliminować mnie ze środowiska wędkarskiego (np.stwierdzono,że po ponad 30 latach przynależności do PZW Koło Sochaczew-Miasto odmówiono mi przyjęcia ode mnie składek członkowskich, czym jednocześnie skreślono moją osobę z listy członków). Ale odbiegamy od tematu.Wracajmy do sprawy zalewu.
Otóż by rozwiać wątpliwości co do kontroli na terenie zalewu zwróciłem się z oficjalnym pismem do Wojewódzkiego Komendanta Państwowej Straży Rybackiej.


Odpowiedź jaką otrzymałem mile mnie zaskoczyła gdyż potwierdziła jedynie ,że się nie myliłem co do tego jak powinny wyglądać kontrole na terenie zalewu.Oto przedstawiam w całości pismo jakie otrzymałem.Uważam ,że tym razem PZW Koło Sochaczew-Miasto jak i również PSSR Sochaczew nie zarzucą niekompetencji i braku wiedzy prawnej .



Tak więc wnioski się same nasuwają.

DO WĘDKARZY - ŁOWIMY ZGODNIE  Z RAPR USTAWY O RYBACTWIE ŚRÓDLĄDOWYM

Mariusz Bajurski
"Sochaczewski Wędkarz"