Niezmiernie ważny art. 7 ust. 2a ustawy o rybactwie
śródlądowym, który ogranicza obowiązywanie RAPR w obwodach rybackich na wodach
płynących Skarbu Państwa.
Cytuję w/w artykuł. „Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust.2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku – określać sposób prowadzenia tego rejestru”. Informuję ponadto, że rozporządzenie ministra rolnictwa w sprawie operatu rybackiego w § 5upoważnia uprawnionego do ustalenia maksymalnej liczby osób, które w ciągu jednego dnia mogą wędkować w obwodzie rybackim. Przypominam. Ustawy i rozporządzenia regulują zasady i warunki wędkowania na wodach publicznych. W/w artykuł upoważnia też uprawnionych do rybactwa w tym i PZW do określenia tylko dodatkowych warunków wędkowania i na poszczególne obwody rybackie. Komentarz. Oznacza to, że wędkarz wraz z zezwoleniem na ten obwód rybacki zostanie poinformowany o wymiarach gospodarczych ryb, które mogą łowić rybacy do przetwórstwa i handlu, o ilości ryb w sztukach lub na wagę, które może zabrać do domu, w jakich porach lub godzinach może wędkować z brzegu, ze środka pływającego czy z pomostu. Zezwolenie poda technikę połowu; trolling, spinning, jedna czy dwie wędki. Zezwolenie może zobowiązywać do prowadzenia rejestru złowionych ryb.Tyle przepisy ustawy rybackiej zmienionej na jesieni 2010 r. i która chyba wymusiła na PZW wprowadzenie zezwoleń zamiast legitymacji. Życie udowodniło jednak, że legitymacja jest, składki też, RAPR obowiązuje na wodach Skarbu Państwa i że okręgi PZW i ZG robią co chcą. Zezwolenia miały być na poszczególne obwody a daje się je na wszystkie obwody danego okręgu pod warunkiem członkostwa i wniesienia kilku składek. Departament Rybołówstwa Ministra rolnictwa nie dostrzega bezprawia na wodach publicznych. Przepisy się mnożą i są coraz bardziej restrykcyjne. Wędkarz nie ma wyjścia, chcąc wędkować na wodach publicznych musi wędkować wg reguł związku sportowego jakim jest PZW. Dla informacji podaję, że tylko minister rolnictwa jest upoważniony do ustalania wymiarów i okresów ochronnych ryb i raków na wodach publicznych. Okręgi PZW mogą ustalać tylko wymiary gospodarcze ryb jak w art. 7 ust. 2a ustawy rybackiej. Wymiary i okresy ochronne ryb podane w RAPR i dotyczące wód użytkowanych przez PZW nie są wykroczeniami i nie podlegają ściganiu.
Cytuję w/w artykuł. „Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust.2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku – określać sposób prowadzenia tego rejestru”. Informuję ponadto, że rozporządzenie ministra rolnictwa w sprawie operatu rybackiego w § 5upoważnia uprawnionego do ustalenia maksymalnej liczby osób, które w ciągu jednego dnia mogą wędkować w obwodzie rybackim. Przypominam. Ustawy i rozporządzenia regulują zasady i warunki wędkowania na wodach publicznych. W/w artykuł upoważnia też uprawnionych do rybactwa w tym i PZW do określenia tylko dodatkowych warunków wędkowania i na poszczególne obwody rybackie. Komentarz. Oznacza to, że wędkarz wraz z zezwoleniem na ten obwód rybacki zostanie poinformowany o wymiarach gospodarczych ryb, które mogą łowić rybacy do przetwórstwa i handlu, o ilości ryb w sztukach lub na wagę, które może zabrać do domu, w jakich porach lub godzinach może wędkować z brzegu, ze środka pływającego czy z pomostu. Zezwolenie poda technikę połowu; trolling, spinning, jedna czy dwie wędki. Zezwolenie może zobowiązywać do prowadzenia rejestru złowionych ryb.Tyle przepisy ustawy rybackiej zmienionej na jesieni 2010 r. i która chyba wymusiła na PZW wprowadzenie zezwoleń zamiast legitymacji. Życie udowodniło jednak, że legitymacja jest, składki też, RAPR obowiązuje na wodach Skarbu Państwa i że okręgi PZW i ZG robią co chcą. Zezwolenia miały być na poszczególne obwody a daje się je na wszystkie obwody danego okręgu pod warunkiem członkostwa i wniesienia kilku składek. Departament Rybołówstwa Ministra rolnictwa nie dostrzega bezprawia na wodach publicznych. Przepisy się mnożą i są coraz bardziej restrykcyjne. Wędkarz nie ma wyjścia, chcąc wędkować na wodach publicznych musi wędkować wg reguł związku sportowego jakim jest PZW. Dla informacji podaję, że tylko minister rolnictwa jest upoważniony do ustalania wymiarów i okresów ochronnych ryb i raków na wodach publicznych. Okręgi PZW mogą ustalać tylko wymiary gospodarcze ryb jak w art. 7 ust. 2a ustawy rybackiej. Wymiary i okresy ochronne ryb podane w RAPR i dotyczące wód użytkowanych przez PZW nie są wykroczeniami i nie podlegają ściganiu.
Ważny dla wędkujących na wodach publicznych
Art.5. Osoba dokonująca połowu ryb na rzecz uprawnionego do rybactwa jest obowiązana posiadać i okazywać na żądanie dokument stwierdzający upoważnienie uprawnionego do połowu ryb. Komentarz. Uprawnieni do rybactwa w tym i okręgi PZW dają lub sprzedają innym miesięczne lub okresowe upoważnienia do połowu ryb. Są to rybacy - pracownicy lub znajomi uprawnionego do rybactwa lub prowadzący rybacką działalność gospodarczą. Sprzedawanie upoważnień osobom trzecim jest często zabronione umowami o rybackie korzystanie z obwodu rybackiego (np. RZGW – Warszawa). Art.7.1. Za amatorski połów ryb uważa się pozyskiwanie ryb wędką lub kuszą, przy czym dopuszcza się, w miejscu i czasie prowadzenia połowu ryb wędką, pozyskiwanie ryb na przynętę przy użyciu podrywki wędkarskiej. 1a. Ryby przeznaczone na przynętę mogą być wprowadzone wyłącznie do wód, z których zostały pozyskane. Art.7 ust.2. Amatorski połów ryb może uprawiać osoba posiadająca dokument uprawniający do takiego połowu, zwany dalej „kartą wędkarską” lub „kartą łowiectwa podwodnego”, a jeżeli połów ryb odbywa się w wodach uprawnionego do rybactwa – posiadająca ponadto jego zezwolenie. Komentarz. Wg art.7ust.2 ustawy rybackiej można wędkować na podstawie karty wędkarskiej na wszystkich wodach poza wodą uprawnionego do rybactwa. Przypominam. Uprawniony do rybactwa to, wg art.4 ust.1.pkt 2 u ryb, osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy i upoważniona nią przez dyrektora RZGW do rybackiego korzystania. Rybackie korzystanie to działalność gospodarcza polegająca na dochodowym pozyskiwaniu ryb w obwodzie rybackim przy pomocy narzędzi i urządzeń połowowych. Wg ustawy i umowy uprawniony do rybactwa w obwodzie rybackim ma prowadzićracjonalną gospodarkę rybacką, ponosić koszty opłaty rocznej i zarybiania. Ma też obowiązek zabezpieczenia posiadaczowi karty wędkarskiej zezwolenia na wędkowanie w tym uzyskanym przez niego obwodzie rybackim a będącym własnością Skarbu Państwa. Konstytucja, Prawo wodne i Ustawa o rybactwie śródlądowym zezwoleniem takim gwarantuje każdemu możność powszechnego korzystania z wód w zakresie pozyskiwania ryb wędką na własne potrzeby i wg przepisów ustawy i rozporządzeń. Reasumując. Tylko w danym obwodzie rybackim Polak z kartą wędkarską aby wędkować musi posiadać dodatkowo zezwolenie. Pragnę zauważyć, że w Polsce, zgodnie z istniejącymi przepisami, tak jak i w Unii aby wędkować należy mieć zezwolenia (licencje) na poszczególne obwody rybackie. Gdyby Państwo, z całą mocą i od wszystkich, egzekwowało respektowanie własnych przepisów na wodach publicznych Polacy aby wędkować nie musieliby należeć do związku sportowego, płacić dodatkowych składek, przestrzegać jakichś regulaminów jakiegoś związku i płacić za zezwolenia na wszystkie obwody. I co najgorsze Związek dyskryminuje, wbrew art.32 Konstytucji, niezrzeszonych czyli innych Polaków na wodach publicznych.
Opracował:mgr Władysław Walczak
Art.5. Osoba dokonująca połowu ryb na rzecz uprawnionego do rybactwa jest obowiązana posiadać i okazywać na żądanie dokument stwierdzający upoważnienie uprawnionego do połowu ryb. Komentarz. Uprawnieni do rybactwa w tym i okręgi PZW dają lub sprzedają innym miesięczne lub okresowe upoważnienia do połowu ryb. Są to rybacy - pracownicy lub znajomi uprawnionego do rybactwa lub prowadzący rybacką działalność gospodarczą. Sprzedawanie upoważnień osobom trzecim jest często zabronione umowami o rybackie korzystanie z obwodu rybackiego (np. RZGW – Warszawa). Art.7.1. Za amatorski połów ryb uważa się pozyskiwanie ryb wędką lub kuszą, przy czym dopuszcza się, w miejscu i czasie prowadzenia połowu ryb wędką, pozyskiwanie ryb na przynętę przy użyciu podrywki wędkarskiej. 1a. Ryby przeznaczone na przynętę mogą być wprowadzone wyłącznie do wód, z których zostały pozyskane. Art.7 ust.2. Amatorski połów ryb może uprawiać osoba posiadająca dokument uprawniający do takiego połowu, zwany dalej „kartą wędkarską” lub „kartą łowiectwa podwodnego”, a jeżeli połów ryb odbywa się w wodach uprawnionego do rybactwa – posiadająca ponadto jego zezwolenie. Komentarz. Wg art.7ust.2 ustawy rybackiej można wędkować na podstawie karty wędkarskiej na wszystkich wodach poza wodą uprawnionego do rybactwa. Przypominam. Uprawniony do rybactwa to, wg art.4 ust.1.pkt 2 u ryb, osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy i upoważniona nią przez dyrektora RZGW do rybackiego korzystania. Rybackie korzystanie to działalność gospodarcza polegająca na dochodowym pozyskiwaniu ryb w obwodzie rybackim przy pomocy narzędzi i urządzeń połowowych. Wg ustawy i umowy uprawniony do rybactwa w obwodzie rybackim ma prowadzićracjonalną gospodarkę rybacką, ponosić koszty opłaty rocznej i zarybiania. Ma też obowiązek zabezpieczenia posiadaczowi karty wędkarskiej zezwolenia na wędkowanie w tym uzyskanym przez niego obwodzie rybackim a będącym własnością Skarbu Państwa. Konstytucja, Prawo wodne i Ustawa o rybactwie śródlądowym zezwoleniem takim gwarantuje każdemu możność powszechnego korzystania z wód w zakresie pozyskiwania ryb wędką na własne potrzeby i wg przepisów ustawy i rozporządzeń. Reasumując. Tylko w danym obwodzie rybackim Polak z kartą wędkarską aby wędkować musi posiadać dodatkowo zezwolenie. Pragnę zauważyć, że w Polsce, zgodnie z istniejącymi przepisami, tak jak i w Unii aby wędkować należy mieć zezwolenia (licencje) na poszczególne obwody rybackie. Gdyby Państwo, z całą mocą i od wszystkich, egzekwowało respektowanie własnych przepisów na wodach publicznych Polacy aby wędkować nie musieliby należeć do związku sportowego, płacić dodatkowych składek, przestrzegać jakichś regulaminów jakiegoś związku i płacić za zezwolenia na wszystkie obwody. I co najgorsze Związek dyskryminuje, wbrew art.32 Konstytucji, niezrzeszonych czyli innych Polaków na wodach publicznych.
Opracował:mgr Władysław Walczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz